Caper XXL

Caper XXL

środa, 23 października 2013

LIST: Boję się swoich snów!

Witam Caperze!
Nazywam się Hildegarda i mam 56 lat. Moim problemem są.... MROCZNE SNY o podtekście kulinarnym. Od kilku miesięcy budzę się w nocy z krzykiem, mój mąż Erazm już nie ma do tego nerwów. Teraz chodzi spać na kanapę, nie wiem co mam robić. Mój pierwszy koszmar był taki : otwieram oczy i leżę na różowym, dmuchanym kole w kształcie ryby w basenie! ale to nie był zwykły basen z woda oj nie! basen wypełniony był.... pulpetami wieprzowymi. Oczywiście zaczęłam je jeść! (a ja lubię sobie pojeść! i to jak... ważę 136 kg przy wzroście 154 cm) gdy tak jadłam i jadłam to mój brzuch się powiększał! ale ja nie dałam rady przestać! jadłam dalej i.... pękłam! obudziłam się z wrzaskiem i tak zamachnęłam się ręką że aż podbiłam Erazmowi oko. Kolejnej nocy (już bez męża bo spał w salonie na fotelu) miałam ostry sen z moim idolem Stachurem. Śniło mi się że jestem  w kościele... ubrana w ogromną, białą suknię i z wielkimi welonem, a obok mnie stoi Jacek Stachursky! aż się popłakałam ze szczęścia. Składaliśmy sobie przysięgę gdy nagle Stachur zamienił się w okrągłego pączusia. Był taki słodki... nie mogłam się powstrzyma i go pożarłam. Po tym śnie miałam wyrzuty sumienia przez tydzień. Płakałam i popadłam w ciężką depresję.... Kolejne sny nie były lepsze, goniło mnie stado pierogów, porwano mnie i jako okup chcieli laskę kiełbasy swojskiej, ogromna cebula obierała mnie nożem i płakała, mój mąż okazał się być kostką smalcu w przebraniu człowieka ... co oznaczają te sny ? Ujmująca wiedźma Celina mówi mi że powinnam iść na dietę... ale to chyba nie to. Jak sobie z tym problemem poradzić? POMOCY

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz