Kochany Caperze piszę do Ciebie ponieważ mam ogromny problem. Od jakiś 5 lat zakochana jestem w gwiazdorze Stachurskym i nie wiem co z tym zrobić! Byłam już na jego 20 koncertach. Mam wszystkie jego płyty oraz wiele gadżetów z jego obliczem. W domu wyremontowałam nawet jedyną łazienkę aby zmienić ją w pokój poświęcony mojemu pięknemu idolowi. Na każdej ścianie widnieje fototapeta z jego portretem. Kupiłam także wielką plazmę żebym całymi dniami mogła oglądać jego koncerty. Każdego wieczoru wpatruję się w jego zdjęcie i wyobrażam sobie naszą wspólną przyszłość: ślub, utalentowane dzieci a nawet podróże do ciekawych zakątków takich jak Siedlce czy Ciechocinek. Muszę Ci się przyznać że on mnie niestety nie zna. Co mam z tym zrobić ? Czy to ma jakąś przyszłość ?
Malwina, 18 lat
CAPER: Droga Malwino! Tu nie ma czasu na zastanawianie się i bezczynne siedzenie w domu. Nie wolno ci się użalać nad sobą. Musisz zacząć ostro działać! Znajdź jego dom na mapy Google i zaplanuj podróż. Czatuj pod jego domem aż on nie wyjdzie (i oczywiście póki nie schwyta cię ochroniarz). Na pierwsze spotkanie powinnaś ubrać suknię w panterrrkę i być po kuracji pełnotłustej. Wtedy na pewno mu się spodobasz!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz