Caper XXL
niedziela, 14 lipca 2013
MOŻEMY SZYĆ
To już jest koniec, nie ma Krysi,
Jesteśmy wolni, możemy szyć.
To już jest koniec, możemy szyć,
Jesteśmy wolni, bo nie ma Krysi.
To już jest koniec, nie ma Krysi,
Jesteśmy wolni, możemy szyć .
To już jest koniec, możemy szyć,
Jesteśmy wolni, bo nie ma Krysi.
Kryśka w swej pierzynie jak docent za biurkiem,
I Edek za piwem jak kontrol w tramwajach,
Tak dłubie i gmera napisze, wymyśli,
Obejdzie wokoło, zabrudzi, wyczyści,
I Ed przy drodze i Kryśka przy maszynie,
Jak noga w dziurawej skarpecie sprzedawca w kantynie,
Fafik na polu i strażnik na straży,
Lodówka wciąż śmierdzi, kuchenka wciąż brudna,
A po co, a po co tak dłubie i dłubie,
A za co, a za co tak myśli i skubie,
I tak się przykłada i mówi z ekranu,
I bredzi latami wieczorem i ranooo...
To już jest koniec (to jest już koniec),
Nie ma Krysi (nie ma Krysi),
Jesteśmy wolni (jesteśmy wolni),
Możemy szyć (możemy szyć).
To już jest koniec (to jest już koniec),
Możemy szyć (możemy szyć),
Jesteśmy wolni (jesteśmy wolni),
Bo nie ma Krysi (bo nie ma Krysi).
Nie ma Krysi, Krysi, Krysi , Krysi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz